Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (592) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (264) Etymologia (306) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (333) Frazeologia (133) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (90) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3320)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Nazwy własne (pisownia i odmiana)2008-02-21
Jak brzmi poprawna forma miejscowości Słonim w zdaniu: Mieszkam w ................ ?
Nazwa tej miejscowości jest podobna w zakończeniu do nazwy Chocim, więc analogicznie odmieniać się będzie: D. Słonimia, C. Słonimiowi, B. Słonim, N. Słonimiem, Ms. Słonimiu.
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-21
Szanowni Państwo, interesuję mnie pochodzenie wyrazu (wulgaryzmu?) kuciapa.
Wyraz kuciapa jest najprawdopodobniej jedną z obocznych form sytuowaną obok takich leksemów jak: kuszaba, kuczaba, kuciaba, kuciapka czy też z r: kurcab, kurcaba, kocierpka. Tzw. Słownik warszawski notuje tu dwa główne znaczenia: 1) ‘pudendum muliebre’ (srom) oraz 2) jagody kwaśne rosnące na pewnym gatunku drzew (zam. kóciabka). Pierwszy ze wskazanych sensów wiąże się z dawną nazwą kuczaba / kuszaba oznaczającą ‘kołek zabezpieczający koło wozu od spadnięcia wraz z nakrywką chroniącą przed błotem; rodzaj pokrywki nad osią dla ochrony przed błotem’. Zdaniem A. Brücknera, to także ‘nazwa herbu, przedstawiająca ową pokrywkę’ (Słownik etymologiczny języka polskiego). W tym znaczeniu ów leksem ma wyraźny źródłosłów niemiecki: być może od Kotschaufel, gdzie Kot – ‘błoto’, a Schaufel – ‘łopata, szufla do błota’. Później nazwę tę przeniesiono na ‘członki ciała’ (Brückner). W drugim ze znaczeń wyrazem motywującym będzie przymiotnik cierpki.
Joanna Przyklenk
Etymologia2008-02-21
Jakie jest pochodzenie wyrazu mężczyzna?
Wyraz mężczyzna o prasłowiańskiej – rekonstruowanej, lecz nieudokumentowanej źródłowo – postaci *mõžЬščina (õo nosowe, wymawiane jak dzisiejszy dźwięk odpowiadający literze ą) jest rzeczownikiem powstałym od przymiotnika dzierżawczego męski. Ten z kolei powstał na bazie słowa mąż, które oznaczało pierwotnie ‘dorosłego człowieka płci męskiej’ i było antonimem leksemu żona (‘dorosły człowiek płci żeńskiej’). Zatem utworzony za pomocą przyrostka *-Ьsk- przymiotnik miał taki najprawdopodobniej kształt: *mõžЬ (podstawa słowotwórcza) + Ьsk (formant słowotwórczy) + ЪjЬ (końcówka fleksyjna złożonej odmiany przymiotnika). Od tego przymiotnika z kolei utworzono rzeczownik, korzystając z przyrostka -izna, który w polszczyźnie był przyrostkiem bardziej ekspansywnym niż -ina (por. dawne żeńszczyzna czy do dziś obecne w języku polskim: starszyzna, obczyzna, ojczyzna). W dobie staropolskiej używano wyrazu mężczyzna głównie jako typ singularium tantum, w znaczeniu kolektywnym – ‘ogół (zbiór) ludzi płci męskiej’, np.: wiele [młodych]męszczyzny młodych i starych przyszło (Rozmyślanie Przemyskie); Krzyżacy posiekwszy mężczyznę wszystkę, dziatki i niewiasty pobrali (M. Stryjowski, 1582). W tekstach XV i XVI stulecia znajdujemy również formy rodzaju żeńskiego ta mężczyzna (w liczbie mnogiej – mężczyzny), choć ich frekwencja jest zdecydowanie mniejsza niż użycie tego słowa w sensie wyżej opisanym, tj. kolektywnym. Od XVII wieku coraz częstsze staje się używanie omawianego wyrazu w rodzaju męskim i znaczeniu ‘dorosły osobnik płci męskiej’ (w liczbie mnogiej – mężczyźni). Wcześniej (w XVI wieku) taki charakter występowania owego leksemu ograniczał się przede wszystkim do tekstów medycznych.
Joanna Przyklenk
Ortografia2008-02-19
Dzień dobry. Prowadzimy portal o nieruchomościach. Jednym z najczęściej pojawiających się problemów jest to, jak zapisać dom wolno stojący" (wolnostojący?). Wiemy, że od lat pisało się poprawnie wolno stojący". Z drugiej jednak strony wolnostojący używany jest w bardzo wielu tekstach i można odnieść wrażenie, że jest tu analogiczna sytuacja jak z głośnomówiący (w znaczeniu ‘telefon głośnomówiący’). Jednoznacznie nie wypowiadają się też słowniki PWN, bo np. Polański, Skudrzykowa Słownik pisowni łącznej i rozdzielnej, PWN 2003 - podaje wyłącznie pisownię łączną.
Na dodatek na stronie PWN czytamy:
„UWAGA: Niektóre wyrażenia tego typu scaliły się i traktowane są jako wyrazy pisane łącznie. Oznacza to, że składniki tych połączeń nie wykazują już doraźnej cechy obiektu, do którego się odnoszą, lecz niekiedy ze zmianą znaczenia; stanowią o jego trwałej właściwości, np. jasnowidzący (= jasnowidz), ale: jasno widzący skutki swego postępowania, płyta długogrająca (= longplay), ale: długo grająca orkiestra, zestaw głośnomówiący, ale: głośno mówiący nauczyciel”.
Moim zdaniem w przypadku kategorii domu pisownia jest analogia z powyższym, czyli powinno być dom wolnostojący, choć wiem, że to nie jest zgodne z interpretacjami sprzed kilku lat. Jak mamy pisać? Pozdrawiam, Bartłomiej B.
Połączenie przysłówka (np. szybko, wysoko, średnio, długo itp.) z imiesłowem przymiotnikowym (np. postawiony, zaawansowany, schnący, grający, wiążący itp.) zasadniczo pisze się rozłącznie. Połączenia takie jednak z czasem scalają się znaczeniowo – stają się określeniem stałej cechy, wówczas piszemy je łącznie, np. długo grający zespół znudził wszystkich, ale: płyta długogrająca; urządzenie szybko tnące blachę, ale: stal szybkotnąca; żeglarz szybko wiążący węzły, ale: cement szybkowiążący. Jak widać, połączenia pisane razem mają charakter terminów specjalistycznych z zakresu różnych dziedzin. Przy pisowni ważny jest zatem kontekst użycia: jeśli to stała cecha jakiegoś przedmiotu, urządzenia, to pisownia łączna, por. wolnonośny, wolnodewizowy, wolnocłowy. Wyrażenie wolnostojący uważam za takie właśnie specjalistyczne już określenie. Budynek wolnostojący ma tę cechę przypisaną na stałe, to go odróżnia od innych typów zabudowy. Dwie równolegle zalecane przez to samo wydawnictwo formy to pewien kłopot, niewątpliwie. Konsekwentnie podaję swoją wykładnię rozumienia zasady ortograficznej. Podkreślam – łączna pisownia to uznanie wyrażenia za termin specjalistyczny.
Aldona Skudrzyk
Składnia2008-02-19
Jak jest poprawnie: w Wigilię czy we Wigilię, z zimą czy ze zimą?
Poprawne jest oczywiście: w Wigilię oraz z zimą. Rozumiem, że niepokoją Panią / Pana takie wyrażenia przyimkowe, w których nagłos drugiego elementu wyrażenia rozpoczyna się na taką samą literę, jaką jest przyimek z owego wyrażenia. Rzeczywiście przyimek może przybierać zarówno postać w czy z, jak i we czy ze, zależy to od drugiej litery rzeczownika z wyrażenia przyimkowego. I tak, jeśli mamy taki przykład (podany przez Panią / Pana) jak w Wigilię zastosujemy przyimek ponieważ, ponieważ w słowie Wigilia po nagłosowym w jest samogłoska, jeśli po owym dźwięku byłaby spółgłoska, jak np. w słowie Wrocław, to wtedy musielibyśmy powiedzieć Byłam we Wrocławiu. Podobnie rzecz się ma z przyimkami z i ze – powiemy Z zimą przyszło ochłodzenie, ale Zimą nie radzimy sobie ze zmianami klimatycznymi. Dodajmy, że pojawianie się owego e w wyrażeniach przyimkowych wynika ze specyficznych cech rozwojowych naszej ojczystej mowy, a dokładnie chodzi o zanik lub wokalizację jerów w konkretnych kontekstach (informacje na temat jerów znajdują się w dziale Historia języka.
Katarzyna Sujkowska-Sobisz
Interpunkcja2008-02-19
Czy poprawnie jest rozpocząć artykuł w aktualnościach na stronie internetowej zdaniem: W czwartek, 8 lutego, w Warszawie odbyło się szkolenie?
Ponieważ zdanie to pochodzi z tekstu mającego przede wszystkim przekazać precyzyjną wiadomość o konkretnym zdarzeniu, jego uczestnikach, miejscu, czasie i okolicznościach, wszystkie owe istotne informacje powinny zostać umieszczone w części głównej zdania, a nie jedynie być dopowiedziane. Korzystniej zatem byłoby w zaprezentowanym przykładzie albo opuścić przecinki, albo zmienić szyk na następujący: 8 lutego, w czwartek, w Warszawie odbyło się spotkanie, a wówczas w dopowiedzeniu (które zawsze można opuścić) będzie dookreślony tylko dzień tygodnia.
Kwestia interpunkcji i szyku nie wydaje się tu jednak najistotniejsza. Ważniejsze jest to, że przytoczone w pytaniu wypowiedzenie nie podaje informacji kompletnej – rozwinięcia wymaga to, o jakie / kogo szkolenie chodzi. Szkolenie, występując w funkcji predykatu, otwiera bowiem miejsca dla przynajmniej dwóch argumentów (np. odbyło się szkolenie pracowników; to było szkolenie, w którym wzięli udział przedstawiciele środowisk lekarskich). Jeżeli odbiorca nie posiada wspólnej z nadawcą (tu: dziennikarzem) wiedzy, co do charakteru owego szkolenia (a tak należy w tym wypadku przypuszczać), to winno się przekazać na ten temat pełną informację, tzn. wypełnić wszystkie obligatoryjne miejsca w strukturze predykatowo-argumentowej.
Katarzyna Mazur
Interpunkcja2008-02-19
Bardzo proszę o udzielenie mi odpowiedzi, czy właściwy jest zapis w zaproszeniu 24.03.2008 r., tj. piątek, o godz.11.00. Chodzi mi o to, że tj. piątek został wydzielony przecinkami. Czy taki zapis jest prawidłowy, czy ten wyraz można uznać za wtrącenie?
Przedstawiony powyżej zapis jest niepoprawny nie ze względu na obecność dwóch przecinków wydzielających dopowiedzenie (te zostały w tekście umieszczone prawidłowo), lecz z powodu pominięcia w zwrocie informującym gości o tym, którym dniem tygodnia jest 24 marca 2008 roku, przyimka w. Zauważmy, że coś, o czym mowa w zaproszeniu, odbędzie się w piąte). Dopowiedzenie bowiem, w przeciwieństwie do wtrącenia, pozostaje w formalnej zależności od członu głównego zdania (por. wadliwa konstrukcja: (!)O Adamie Mickiewiczu, to jest autor „Pana Tadeusza” mówi się, że był wieszczem”; lecz poprawne zdanie: 24 marca, tj. piątek, jest dniem wolnym od pracy.
Katarzyna Mazur
Etymologia2008-02-19
Jaka jest etymologia wyrazu aport?
Wyraz ten w znaczeniu ekonomicznym to ‘wkład rzeczowy założyciela spółki akcyjnej’, pochodzi od francuskiego rzeczownika apport, a ten od czasownika apporter ‘przynosić; przywozić, wnosić wkład, powodować’, forma francuska natomiast ma swe źródło w łacińskich apportare, adportare o podobnym znaczeniu (Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki, A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-19
Jaka jest etymologia wyrazu komandytariusz?
Wyraz ten pochodzi od francuskiego commanditaire ‘udziałowiec spółki komandytowej’, a to od commandite ‘spółka komandytowa; wkład komandytariusza’, które wywodzi się z włoskiego accomandita (zob. Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-19
Jakie jest pochodzenie słowa prokura?
Wyraz prokura pochodzi od łacińskiego czasownika procurare o znaczeniu ‘mieć pod opieką, zarządem’ (A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Składnia2008-02-19
Jak powinno być napisane: wyjść do miasta czy wyjść na miasto?
To zależy, skąd się wychodzi. Jeśli w mieście się znajdujemy, możemy powiedzieć, że wychodzimy na miasto, jeżeli zaś mieszkamy poza miastem, to wychodzimy do miasta –związki frazeologiczne iść na miasto o znaczeniu ‘wyjść poza dom, żeby coś załatwić’ oraz iść do miasta o znaczeniu ‘iść spoza jego obrębu’ podaje np. Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. A. Markowskiego. W Uniwersalnym słowniku języka polskiego odnaleźć też można związek frazeologiczny być, robić coś w mieście oraz drugą jego (uznaną za potoczną) wersję być, robić coś na mieście z definicją ‘być poza domem, robić coś, załatwiać coś, spotykać się z kimś poza domem, w obrębie miasta’. Z tego krótkiego przeglądu słowników wynika, że obie konstrukcje w znaczeniu ‘wyjść poza dom w mieście’ są poprawne, choć ta z przyimkiem na może być odbierana jako bardziej potoczna.
Katarzyna Wyrwas
Składnia2008-02-19
Czy poprawna jest forma zwracam się o przesłuchanie w charakterze świadka Panią X czy zwracam się o przesłuchanie w charakterze świadka Pani X?
Czasownik przesłuchać rządzi biernikiem, co oznacza, że rzeczownik po nim następujący powinien przybrać formę biernika. W przypadku rzeczowników rodzaju męskiego czasami na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać, czy dana forma jest biernikiem czy dopełniaczem, ponieważ dopełniacz jest równy biernikowi, np. M. pan, D. pana, B. pana, M. podejrzany, D. podejrzanego, B. podejrzanego itp. Jeśli mamy do czynienia z rzeczownikiem rodzaju żeńskiego, sprawa jest prostsza, bo rzeczowniki typu pani, kobieta, podejrzana mają inną formę w dopełniaczu: pani, kobiety, podejrzanej, a inną w bierniku: panią, kobietą, podejrzaną. Fakt, że w cytowanym przykładzie nie ma czasownika przesłuchać, lecz jedynie utworzony od niego rzeczownik przesłuchanie, zmienia jednak wymagania składniowe. W połączeniach typu przesłuchanie pani, kobiety, podejrzanej rzeczownik odczasownikowy przesłuchanie ma rząd dopełniaczowy, bo formy pani, kobiety, podejrzanej są przydawkami rzeczownymi, które w polszczyźnie występują w dopełniaczu, por. np. rada miasta, rower brata. Cytowany przykład nie sprawiłby może Pani problemu, gdyby zdanie miało nieco inny szyk, eksponujący związek składniowy wyrazów przesłuchanie i pani: zwracam się o przesłuchanie Pani X w charakterze świadka.
Katarzyna Wyrwas
Poprawność komunikacyjna2008-02-18
Czy można powiedzieć, że coś (sok, masło) ma długą datę ważności?
Datę ważności mają dokumenty, takie jak legitymacje służbowe, identyfikatory, karty płatnicze, paszporty, wizy itp. Produkty spożywcze natomiast mają datę albo termin przydatności do spożycia, a przydatność to ‘nadawanie się do czegoś; zdatność, użyteczność’. W użyciu są jeszcze inne określenia tego, do kiedy produkt można bezpiecznie spożyć: na opakowaniach czytamy np. najlepiej spożyć przed (końcem), data minimalnej trwałości podana na wierzchu opakowania. W języku urzędowym przymiotnik ważny ma znaczenie ‘nadający się do użytku’, można więc powiedzieć np. Lek ważny dwa lata od daty produkcji. Czasami używane jest też określenie data ważności produktu do spożycia, ale wydaje mi się ono mnie godne polecenia niż data przydatności, widzę w nim niepotrzebne skrzyżowanie określeń datę przydatności do spożycia i data ważności. Z pewnością jednak ani data, ani termin nie mogą być długie, bywają co najwyżej odległe (w czasie).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-13
Skąd pochodzi się słowo firma?
Do polszczyzny rzeczownik firma dotarł prawdopodobnie za pośrednictwem języka francuskiego (firme). Wyraz ten wywodzi z włoskiego firma oznaczającego ‘potwierdzenie umowy podpisem’, będącego skrótem z wcześniejszego łacińskiego firmatio, pochodzącego od czasownika firmare ‘potwierdzać’, który powstał od firm ‘mocny, pewny’. Początkowo słowo firma było terminem prawniczym, natomiast znaczenie ‘przedsiębiorstwo’ rozwinęło się pod wpływem angielskim i francuskim, a z tych języków przeszło do wszystkich języków europejskich (zob. Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki, A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-13
Skąd pochodzi się słowo licencja?
Rzeczownik licencja znany jest także w innych językach europejskich (por. niem. Lizenz, ang., fr. licence). Wyraz ten pochodzi od łacińskiego licentia ‘wolność, swoboda, pozwolenie’, a to od czasownika licēre ‘być dozwolonym’ (Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki, A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego, W. Kopaliński Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-13
Jakie jest pochodzenie słowa patent?
Rzeczownik patent został zapożyczony z prawdopodobnie z języka niemieckiego w 1. połowie XIX wieku, pochodzić może od formy Patent ‘rodzaj dokumentu’ ; może także pochodzić od francuskiego rzeczownika patente (znanego od 1595 r, który zastąpił wyrażenie lettres patentes), a to od przymiotnika patent ‘jawny, otwarty’. Wszystkie wymienione formy są etymologicznie związane z łacińską formą patent, patentis, imiesłowem od patere ‘być jawnym, otwartym’ (Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod red. M. Bańki, A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-13
Jaka jest etymologia wyrazu przedsiębiorstwo?
Rzeczownik przedsiębiorstwo jest znany do XIX wieku, pochodzi od wyrazu przedsiębiorca, a ten z kolei od czasownika przedsiębrać (od brać przed siebie) o znaczeniu ‘zamierzać, planować’. Wyrazy te przekładają francuskie odpowiedniki: entreprendre ‘przedsiębiorca’, entreprise ‘przedsiębiorstwo’ (zob. A. Bańkowski Etymologiczny słownik języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Etymologia2008-02-13
Jakie jest pochodzenie słowa gospodarz?
Rzeczownik gospodarz jest znany od XIV wieku, od doby średniopolskiej nabrał znaczenia ‘pan domu, głowa rodziny, zarządzający’. Pochodzi od prasłowiańskiej formy *gospodь ‘pan, władca’, do której dodano przyrostek -arz oznaczający wykonawcę czynności. Od tego samego wyrazu pochodziła funkcjonująca w dobie staropolskiej forma gospodzin ‘pan’ znana np. z Bogurodzicy. Rzeczownik *gospodь pierwotnie był złożeniem gostъ-pod-ъ od praindoeuropejskiego *ghosti-potis o znaczeniu ‘pan gości’, w którym ghosti to ‘gość’, a potis to ‘pan, władca’ (por. K. Długosz-Kurczabowa Nowy słownik etymologiczny języka polskiego).
Katarzyna Wyrwas
Odmiana2008-02-12
Mówiąc o uczniach, używamy liczebników zbiorowych, np. pięcioro uczniów, siedmioro uczniów, piętnaścioro...W związku z tym mam pytanie. Jeżeli uczniowie to sami chłopcy, czy możemy powiedzieć i napisać: pięciu uczniów? Jeśli tak, to nasuwa się koleje pytanie. Odbiorca naszej wypowiedzi może nie znać płci uczniów i uzna, że popełniliśmy błąd językowy. Co robić, by uniknąć błędów? Czy w stosunku do uczniów zawsze używamy liczebników zbiorowych, czy są wyjątki?
Można, a nawet należałoby (gdy mamy do czynienia ze świadomym użytkownikiem języka) wprowadzić taką gramatyczną dywersyfikację zbiorowości uczniów. Słownik poprawnej polszczyzny podaje, że liczebników zbiorowych używamy określając grupy różnopłciowe – jeśli więc nie wiemy, czy to sami chłopcy, czy razem - dziewczęta i chłopcy – „bezpieczniej” jest użyć liczebnika zbiorowego: Siedmioro uczniów naszej szkoły zostało wyróżnionych - w domyśle: dziewczęta i chłopcy. Gdybyśmy wiedzieli, że są to sami chłopcy, można śmiało użyć liczebnika głównego: Proszę, by siedmiu pani uczniów pomogło przenieść te stoły.
Radosław Miszak
Poprawność komunikacyjna2008-02-12
Czy użycie słowa bynajmniej w kontekście Bynajmniej jest tu ciepło jest poprawne? Jeśli nie, to dlaczego?
Jak podaje Słownik poprawnej polszczyzny, bynajmniej jest partykułą przeczącą. Samo w sobie nie niesie żadnego jednostkowego znaczenia, jego funkcją zaś jest negowanie treści, do których się odnosi. Występuje zazwyczaj razem z partykułą przeczącą nie - bynajmniej nie. Określa: wcale, zupełnie, ani trochę. BŁĘDNIE bywa interpretowana jako chyba lub przynajmniej. Zdanie: Bynajmniej jest tu ciepło jest błędne. Powinno wyglądać tak: a) Przynajmniej jest tu ciepło lub b) Bynajmniej nie jest tu ciepło - w pierwszym przypadku, gdy rzeczywiście jest ciepło, w drugim – gdy ciepło nie jest.
Radosław Miszak

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166