Najczęściej zadawane pytania (229) Ortografia (595) Interpunkcja (198) Wymowa (69) Znaczenie (273) Etymologia (310) Historia języka (26) Składnia (336) Słowotwórstwo (139) Odmiana (336) Frazeologia (137) Poprawność komunikacyjna (190) Nazwy własne (439) Wyrazy obce (94) Grzeczność językowa (41) Różne (164) Wszystkie tematy (3347)
w:
Uwaga! Można wybrać dział!
Znaczenie 2015-11-06
Tłumaczyłam dziś artykuł z angielskiego i był tam fragment o tym, że rośliny komunikują się ze sobą za pomocą internetu (of fungi): grzybowego, grzybiczego, a może grzybnego?
Pomimo że każdy z wymienionych wyrazów z grzybem ma coś wspólnego, musimy zdecydowanie odrzucić grzybiczy, gdyż pochodzi on w prostej linii od rzeczownika grzybica będącego nazwą choroby (zob. http://sjp.pwn.pl/sjp/grzybica;2463434.html). Przymiotnik grzybny ma z kolei pewne ograniczenia łączliwości, występując w połączeniach las grzybny, grzybna jesień w znaczeniu «obfitujący w grzyby; grzybodajny» (zob. http://sjp.pwn.pl/sjp/grzybny;2463443.html).
W tym kontekście właściwa jest tylko przymiotnik grzybowy, bo ta forma jest najmniej wyspecjalizowana, najogólniejsza. Przymiotniki tego typu, czyli utworzone przyrostkiem -owy, znajdują się w grupie przymiotników relacyjnych, wskazują więc na jakąś relację z przedmiotem, czyli nazywają cechę przedmiotu polegającą na odniesieniu do innego przedmiotu. Odniesienie to może być różnorakie: do miejsca, przeznaczenia, narzędzia, materiału i in. – por. np. firma konsultingowa (zajmująca się konsultingiem), sklep meblowy (w którym sprzedaje się meble), wycieczka rowerowa (na rowerze), zupa grzybowa (z grzybów), leczenie uzdrowiskowe (w uzdrowisku), bilet autobusowy (na autobus) itp. Jak widać, właściwe odczytanie znaczenia tego typu przymiotników wymaga często wiedzy o świecie, zwłaszcza gdy ten sam przymiotnik wraz ze zmianą kontekstu oznacza nieco inną cechę: komunikacja autobusowa to już ‘komunikacja autobusem’ (pisała o tym m.in. Antonina Grybosiowa w artykule pt. „Dynamika zmian językowych o podłożu kulturowym u progu XXI wieku” opublikowanym w tomie „Język wtopiony w rzeczywistość”. Katowice 2003, s. 42–50).
Katarzyna Wyrwas

Znaczenie 2015-11-04
Zwracam się z gorącą prośbą o wyjaśnienie mi, czy zdanie To co zrobiliście, to jest zawodostwo jest poprawne? Ostatnio takie zdanie było wypowiedziane przez pewnego dziennikarza i bardzo mnie zainteresowało. Serdecznie proszę o odpowiedź.
Pani pytanie przynosi dwie, a w zasadzie trzy kwestie do omówienia: wymowę, pisownię i znaczenie. Dlaczego wymowa? Otóż użyła Pani rzeczownika w tym zdaniu tak, jak mógłby on zostać wymówiony, bo jego poprawny zapis to zawodowstwo (zob. http://sjp.pwn.pl/so/zawodowstwo;4539801.html). Dziennikarz mógłby wymówić to słowo z pominięciem jednej z głosek, ponieważ uproszczenia takie są rzeczą zwykłą w występujących w polszczyźnie licznie zbitkach spółgłoskowych, takich jak wstw w zawodowstwo (wym. [zawodostfo]), dst w podstawka (wym. nawet [poctafka]), śćs w sześćset (wym. [sześset, potocznie [szejset]). Pisownia obowiązuje nas jednak nieco inna.
Pani pytanie dotyczyło jednak – jak podejrzewam – tego, czy rzeczownik zawodowstwo jest w tym zdaniu użyty poprawnie pod względem znaczeniowym. Odpowiadając na takie – mimo że nie zadane wprost – pytanie, trzeba wskazać, że rzeczownik ten ma w polszczyźnie dwa znaczenia: «zawodowe uprawianie jakiejś sztuki, dyscypliny sportowej itp.» oraz «osiągnięcie wysokich umiejętności w jakiejś dziedzinie» (zob. http://sjp.pwn.pl/sjp/zawodowstwo;2544669.html). Jak widać, druga z definicji odpowiada rzeczownikowi użytemu w przytoczonym fragmencie wypowiedzi, ponieważ pomimo braku szerszego kontekstu można się domyślać, że nadawca miał na myśli profesjonalizm osób, które oceniał.
Na koniec warto wrócić do kwestii poprawnego zapisu tego zdania i dodać, że podrzędne zdania wtrącone, które rozrywają ciąg zdań złożonych, powinny być wydzielane przecinkami obustronnie, o czym mówi reguła nr 362a zasad interpunkcji polskiej (zob. http://sjp.pwn.pl/zasady/362-Oddzielanie-zdania-podrzednego-okreslajacego;629773.html), której zastosowanie można obserwować nawet w obecnie się kończącym zdaniu. Ostatecznie więc cytowane w pytaniu zdanie powinno mieć postać To, co zrobiliście, to jest zawodowstwo.

Znaczenie 2015-11-04
Proszę o wyjaśnienie obelżywych określeń – smard, urowieś, marcha, bajstruk.
Wyraz marcha (lub też myrcha) w „Słowniku języka polskiego” S.B. Lindego (1807–1814) jest opatrzony definicjami ‘zwłoki, padlina, ścierwo’ lub ‘bydło’. W sposób szczególny odnosił się do starych, wychudzonych koni lub padliny końskiej. W „Słowniku polszczyzny XVI wieku” znajdujemy następujący cytat z S. Klonowica: „Ledwo mię márchá zániosł ná ten sławny iarmárk”. Współczesnym odpowiednikiem analizowanego wyrazu byłaby szkapa, słaby koń. W tym samym artykule hasłowym wyraz marcha przywoływany jest także jako określenie rozkładającej się padliny, w szeregu synonimów: „Gdy zdechnie, iuż smard, trup, marcha”. Dzisiejszym odpowiednikiem tych wyrazów byłoby ścierwo lub właśnie padlina. Wyraz jest odnotowany także w „Słowniku języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl/haslo/marcha/) jako słowo gwarowe i wyzwisko.
Smard według „Słownika staropolskiego”, opracowanego po I wojnie światowej, smard to przede wszystkim ‘smród, plugawstwo’ (dziś pisownia: plugastwo), czyli coś ohydnego, odrażającego, wydzielającego nieprzyjemny zapach. Drugie znaczenie wyrazu smard („albo Szmard, Smerd, Śmierd” – pisownia za słownikiem) to ‘plugawiec, nicpoń, śmierdziuch, urwis, prostak, gbur’, a zatem chodzi o pejoratywne określenie osoby płci męskiej, mające wytknąć jej brak higieny i kultury. Współcześnie używamy między innymi także sformułowania grubianin, dosadniejszego cham lub głęboko kolokwialnego śmierdziel.
Urowieś według to po prostu urwis. W „Słowniku staropolskim” synonimem jest urwipołeć. Określenia te dotyczą osób rozwydrzonych, figlarnych, łobuzerskich. Podobieństwo pomiędzy leksyką archaiczną a współczesną jest w tym przypadku zauważalne.
Bajstruk to ‘nieślubne dziecko, bękart’ – obecnie wyraz ten jest żywy tylko jako regionalizm w okolicach Białegostoku. Inwektywę tę można znaleźć w zbiorze wschodnich przekleństw pod adresem www.nawschodzie.pl/przekl.html (tam także i wiele innych).
Mateusz Klaja

Znaczenie 2015-11-04
Szanowni Państwo,
wśród wielu wyzwisk stosowanych kilkaset lat temu w polszczyźnie wobec niewiast były następujące: wytartus, onaka, dobrzedziałka. Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie owych obelżywych określeń bądź o podanie ich dzisiejszych odpowiedników?
Wyrazy te nie są notowane ani w „Słowniku staropolskim”, ani w „Słowniku polszczyzny XVI wieku”, ani w „Słowniku języka polskiego” S.B. Lindego (1807–1814). Niewątpliwie dotyczą kobiet i posądzają je o przywarę nierządu.
Onaka – słowniki wymieniają jedynie przysłówek onak ‘inaczej’ oraz czasownik onaczyć (por. dzisiejsze prze-inaczać), co przywodzi na myśl wybryk, dziwactwo, przejaskrawioną oryginalność. Onaczyć należy do najbardziej charakterystycznych leksemów gwar śląskich, w których jest w stanie zastąpić w toku mowy każdy w zasadzie czasownik.
Wytartus przez całą wieś chędożony – tej obelgi używa jeden z bohaterów powieści Jacka Komudy pt. „Diabeł Łańcucki”. Do tej formy nawiązują swą strukturą dzisiejsze: obdartus ‘osoba w nędznym ubraniu, obszarpaniec’ oraz wycieruch ‘osoba wałęsająca się; brudas; prostytutka’ (zob. http://sjp.pwn.pl/sjp/wycieruch;2538821.html).
Dobrzedziałka to według „Słownika seksualizmów polskich” J. Lewinsona również określenie prostytutki, wyraz ten jest przestarzały, ale jeszcze nie wymarły. Strukturalnie stanowi on połączenie przysłówka dobrze z czasownikiem dzielić. Dobrzedziałka to ‘ta, co dobrze się dzieli swoim ciałem’.
Mateusz Klaja

W „Słowniku eufemizmów polskich” Anny Dąbrowskiej (Warszawa 1998) odnotowane jest onaczyć w znaczeniu ‘mieć stosunek płciowy’ jako gwarowy odpowiednik czasowników wytrychów tentego, tentegować, tentego, które nie mają określonego znaczenia i mogą zastępować wiele innych słów. Znajdziemy w nim również używany w podobnej funkcji zaimek taka – eufemistyczne określenie prostytutki z przykładami zaczerpniętymi m.in. z dzieł Zapolskiej czy Orzeszkowej.

Znaczenie 2015-11-03
Drodzy Państwo, proszę o rozwianie moich wątpliwości w zakresie znaczenia słowa polilog. Jak bardzo różni się ono od dialogu? Czy zostało odnotowane w jakimś słowniku?
Monolog to wypowiedź jednej osoby (w literaturoznawstwie termin ten definiowany jest jako «forma wypowiedzi literackiej w postaci rozmowy z samym sobą, adresowana jednak do widza lub czytelnika» („Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza). Początkowy człon mono- pochodzący od greckiego mónos ‘jedyny’ wskazuje na związek znaczeniowy z jednostkowością lub jednorodnością, jednolitością czegoś, jak np. w formach monofonia, monogamia, monochromatyczny. Dialog to rozmowa dwóch osób (z początkową, charakterystyczną cząstką di- od greckiego di-, dis-, dis ‘dwa razy’, wskazującą na podwójność, dwukrotność, dwoistość, jak choćby w formach np. diachronia, dipol, disacharyd. Idąc tym tropem, domyślimy się, że rzeczownik polilog został utworzony jako forma analogiczna do poprzednio omówionych za pomocą cząstki poli- (greckie poly- ‘wielo-’, od polýs ‘liczny’), która w wyrazach złożonych oznacza ‘wiele’ i jest odpowiednikiem polskiego wielo-). Wyrazy utworzone w podobny sposób to m.in. poligamia (rodzime: wielożeństwo), poliglota, polimorfizm (rodzime: wielokształtność).
Rzeczownik polilog – choć jeszcze nieodnotowany w słownikach ogólnych języka polskiego – jest terminem językoznawczym używanym w odniesieniu do rozmowy więcej niż dwóch osób, która wykazuje cechy i uwarunkowania wewnętrzne zarówno różne od dialogu, jak i z nim zbieżne. Warto przytoczyć definicję polilogu zamieszczoną w „Małym słowniku z zakresu socjolingwistyki i pragmatyki językowej” Aldony Skudrzyk i Krystyny Urban (Warszawa – Kraków 2000, s. 113): „zjawisko nakładania się na siebie kilku dialogów powstających jednocześnie. Zjawisko najczęściej występujące w językowej komunikacji w grupie, w zbiorowości. Może stać się sumą dialogów różnych osób na różne tematy (np. podczas przyjęcia) lub nakładaniem się wielu wypowiedzi różnych osób skupionych na jednym wydarzeniu, temacie”.

Znaczenie 2015-11-01
Co to znaczy proweniencja, o proweniencji?
Proweniencja to inaczej «pochodzenie kogoś lub czegoś, wywodzenie się; rodowód, geneza» („Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza). Słowo to znajdziemy w dostępnych w Internecie słownikach języka polskiego Wydawnictwa PWN: http://sjp.pwn.pl/sjp/proweniencja;2572812.html, w „Słowniku języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl/haslo/proweniencja oraz w „Słowniku wyrazów obcych” Władysława Kopalińskiego: http://www.slownik-online.pl. To pochodzące z łaciny słowo zapożyczaliśmy dwukrotnie: najpierw właśnie za łacińskim provenientia, następnie zaś za angielskim provenience. „Słownik języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego wydany w latach odnotowywał ten rzeczownik jako przestarzały w znaczeniu ‘pochodzenie’, podawał także dawne znaczenie ‘dochód’, ilustrując je przekładem XVIII-wiecznym, wykazującym, że proweniencją nazywano kiedyś podatek.
Tymczasem znaczenie wskazywane jako przestarzałe wcale nie wyszło z użycia, lecz jedynie ograniczyło swój zasięg występowania i obecnie jest zaliczane do słownictwa tzw. książkowego, czyli — jak pisze Stanisław Dubisz we wstępie do „Uniwersalnego słownika języka polskiego”, którego jest redaktorem — grupy słów, których rozumienie i stosowanie „wymaga przygotowania intelektualnego i kompetencji językowej większych niż te, które stanowią motywację używania słownictwa podstawowego”, słownictwa „charakteryzującego wypowiedzi osób należących do warstwy inteligencji humanistycznej” (USJP, 2003, t. 1, s. XL–XLI). Wspomniany słownik podaje następujące przykłady użycia tego rzeczownika: niezbyt chlubna proweniencja, człowiek o tajemniczej proweniencji, towary o podejrzanej proweniencji, taniec o ludowej proweniencji. Można także powiedzieć, że ustala się proweniencję czegoś (książki, rękopisu), co jest już nawiązaniem do kolejnego sensu tego rzeczownika, w którym występuje, gdy mowa o różnego rodzaju zbiorach. Znaczenie to dziedziczy przymiotnik proweniencyjny używany w połączeniu notatka proweniencyjna, czyli informująca o pochodzeniu danego elementu kolekcji.
Rzeczownika proweniencja używa się zatem w pisanej odmianie języka lub w starannych wypowiedziach mówionych, przeważnie należących do stylu publicystycznego, literackiego czy naukowego, a w codziennej komunikacji częstszy i bardziej naturalny jest rodzimy odpowiednik pochodzenie.

Znaczenie 2015-10-29
Jaka jest różnica znaczeniowa pomiędzy spójnikami i oraz a. Dlaczego mówimy między młotem a kowadłem? Czy moglibyśmy powiedzieć również między młotem i kowadłem, między tobą a mną, między 1. a 2. klasą?
Najpierw spójniki.
Spójnika i używamy przede wszystkim w funkcji łączącej – wtedy, kiedy chcemy wskazać na równorzędność czynności, zjawisk, osób etc., o których mówimy. Na przykład: Wracał do domu i myślał o tym, co będzie na obiad. Na zachodzie kraju grzmiało i wiało. Marta i Adam poszli wczoraj do kina.
Spójnik a natomiast najczęściej przeciwstawia dwa człony zdania. Za przykład posłużyć może tytuł popularnej amerykańskiej komedii: Ja cię kocham, a ty śpisz. Z pomocą a uzupełniamy też naszą wypowiedź, precyzujemy ją: Lubiła literaturę, a zwłaszcza francuską.
Są to podstawowe, najpopularniejsze użycia spójników i oraz a, choć oczywiście nie wszystkie (polecam „Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN” pod red. A. Markowskiego z pełnym opisem tych jednostek i bogactwem przykładów).
Teraz przyimek.
Być między młotem a kowadłem to związek frazeologiczny. Czyli innymi słowy: mówimy być, znaleźć się między młotem a kowadłem, bo „tak się na co dzień po prostu mówi”. Przy okazji warto dodać, że ten związek oznacza, że znajdujemy się w sytuacji, w której trudno podjąć decyzję, bo każde z dwu możliwych rozwiązań jest złe („Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza).
Niemniej stosowanie przyimka złożonego między… i… nie jest niepoprawne. Możemy go użyć m.in. wtedy, kiedy chcemy określić lokalizację: Pojemnik z solą znajduje się między cukiernicą i paczką makaronu albo dać komuś możliwość wyboru: Od dziś w naszym lokalu możesz wybierać między zapiekanką i kebabem!
Ale… warto też pamiętać, że wyrażenie między…i… ma więcej ograniczeń niż nieograniczone między… a… Bo w konstrukcjach utartych się go raczej nie używa, a i częściej traktowane lub rozumiane jest jako potoczne – w przeciwieństwie do uznawanego za staranne między… a…
Anna Latusek

Znaczenie 2015-10-27
Czy poprawne jest sformułowanie: USA podjęły konflikt zbrojny w Iraku majestacie prawa międzynarodowego? Wydaje mi się, że słowo podejmować nie jest tutaj adekwatne. Konflikt jako zjawisko powstaje raczej samorzutnie. Natomiast można podejmować działania zbrojne, konfrontację zbrojną itd.
W pełni zgadzam się z Pana uwagami. Ich trafność potwierdza zawartość haseł np. w „Wielkim słowniku języka polskiego PAN” (www.wsjp.pl). W spisie połączeniach, w jakie wchodzi rzeczownik konflikt w znaczeniu ‘walka między co najmniej dwoma państwami lub grupami ludzi’, nie ma czasownika podejmować, a z wybranych do ilustracji definicji cytatów wynika, że do konfliktu może dojść, może on wybuchnąć, można się w nim pogrążyć. „Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza odnotowuje, że konflikt może narastać, pogłębiać się, można w konflikcie być stroną. Tenże słownik wskazuje, że podjąć to m.in. «przedsięwziąć jakieś działanie, rozpocząć coś» z typowymi połączeniami podjąć walkę o coś, podjąć trud, starania o coś, co być może tłumaczy powstanie intersującej Pana konstrukcji podjąć konflikt: skoro konflikt jest rozumiany jako ‘walka’, to niewykluczone, że niektórzy skłonni będą przenieść na konflikt łączliwość związaną z walką, działaniami zbrojnymi. Konflikt jest wyrazem o szerokim zakresie, obejmującym wyrazu o znaczeniu węższym i podrzędnym w stosunku do niego, takie jak awantura, niezgoda, spór, wojna, zatarg, zimna wojna. Może się za jakiś czas okazać, że połączenie obecnie nowe i dziwne będzie tym, które zagości na stałe w polszczyźnie…

Znaczenie 2015-10-27
Czym znaczeniowo różnią się terminy demonstracja i manifestacja?
W zasadzie niczym, są synonimami i w większości kontekstów można ich używać zamiennie. W „Uniwersalnym słowniku języka polskiego” pod red. S. Dubisza demonstracja jest definiowana jako «wystąpienie zbiorowe, pochód lub zgromadzenie mające na celu wyrażenie protestu lub poparcia dla kogoś, czegoś; manifestacja», a manifestacja jako «zbiorowe wystąpienie, np. pochód, wiec, w celu wyrażenia swego stanowiska w jakiejś sprawie politycznej lub społecznej, protestu przeciw czemuś lub poparcia dla kogoś; demonstracja». „Wieki słownik języka polskiego słowa te definiuje podobnie: demonstrację jako ‘zgromadzenie ludzi w formie wiecu lub marszu w celu wyrażenia protestu bądź poparcia’ (zob. http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=27846&id_znaczenia=3051543&l=5&ind=0), a manifestację jako ‘pochód lub wiec, mający na celu wyrażenie sprzeciwu wobec jakichś kwestii politycznych bądź społecznych albo wyrażenie poparcia dla nich’ (zob. http://wsjp.pl/index.php?id_hasla=28039&id_znaczenia=4597372&l=15&ind=0). Konteksty użycia obu rzeczowników również są tożsame, ale przykłady użycia i schematy składniowe zamieszczone w „Wielkim słowniku języka polskiego” pokazują, że nieco różni jest sposób budowania konstrukcji zdaniowych: demonstracja częściej łączy się z określeniem przymiotnikowym (demonstracja – jaka? – antyamerykańska, antyfaszystowska, antyprezydencka, antyrządowa, antywojenna, protestacyjna; uliczna; pierwszomajowa; burzliwa, pokojowa) oraz ze wskazaniem uczestników (demonstracja – kogo? – bezrobotnych, zwolenników, przeciwników, górników, lekarzy, pielęgniarek, rolników, związkowców), a manifestacja ma częściej wskazany przedmiot wystąpienia (w konstrukcji manifestacja – przeciwko czemu – przeciwko rządowi, wojnie, imigrantom, islamizacji, gender), a także motywacje działania jej uczestników (manifestacja – czego? – poparcia).

Znaczenie 2015-10-26
Czy słowo logistyka można pojmować szerzej, wykraczając poza ramy dotyczące definicji, że logistyka to nauka wywodząca się z wojska dotycząca zaopatrzenia w odpowiednim miejscu, czasie, ilości, jakości itp. na przykład przedsiębiorstwa?
Czy mogłabym użyć terminu logistyka w odniesieniu do konstrukcji planu czy też sposobu działania w zakresie wykonania np. porządkowania ksiąg podatkowych w celu osiągnięcia pożądanego rezultatu? Albo planu działania wakacyjnego wyjazdu? Czy będzie to błędnym użyciem powyższego terminu?
Raczej nie, ponieważ wprawdzie nowsze słowniki odnotowują znaczenie wojskowe logistyki «teoretyczne i praktyczne przedsięwzięcia mające na celu utrzymanie gotowości sił zbrojnych» (zob. http://sjp.pwn.pl/sjp/logistyka-II;2566280.html), lecz zawierają także znaczenie drugie, Panią interesujące: «planowanie i organizacja skomplikowanego przedsięwzięcia» (http://sjp.pwn.pl/sjp/logistyka-I;2566279.html).

Znaczenie 2015-10-26
Moi koledzy z pracy uważają, że stosowane przeze mnie w różnych opracowaniach określenie osoby pochodzenia kaukaskiego nie jest poprawne. Czy mają rację?
Nie sprecyzował Pan, o jakie opracowania chodzi, ale podejrzewam, że pisze Pan na temat ras ludzkich. W opisach antropologicznych stosuje się termin rasa kaukaska (kaukazoidzi) w znaczeniu ‘rasa biała’, jeśli natomiast zamiast tego użyjemy połączenia osoby pochodzenia kaukaskiego, odbiorcy mogą je odczytać jako określenie osób, które pochodzą z Kaukazu.

Znaczenie 2015-10-26
Czy czasownik utopić się (o człowieku, który się topi) może zostać zastąpiony formą zostać utopionym, zdaniem wyrażonym w formie biernej?
Jest pewna istotna różnica między utopić się a zostać utopionym: forma z się wskazuje, że ktoś stracił życie w wyniku utonięcia bez niczyjej pomocy (por. definicję z „Uniwersalnego słownika języka polskiego” pod red. S. Dubisza: «stracić lub odebrać sobie życie przez całkowite pogrążenie się, zanurzenie się w wodzie i duszenie się wywołane napełnieniem się wodą dróg oddechowych; utonąć»), a konstrukcja bierna zostać utopionym zawiera wskazanie osoby, która odebrała ofierze życie, topiąc ją. Także czasownik utopić ma znaczenie «pozbawić życia przez całkowite pogrążenie, zanurzenie w wodzie, wrzucenie do wody». Analogiczne jest zestawienie zabić się «odebrać sobie życie, popełnić samobójstwo» oraz «ponieść śmierć w wypadku; zginąć» i zostać zabitym (przez kogoś). Jak zatem widać, jedno z określeń tu wymienianych nie może zastąpić drugiego.

Znaczenie 2015-10-26
Co to znaczy warzony?
Jest to forma imiesłowu przymiotnikowego biernego od czasownika warzyć, który w słownikach jest odnotowany w kilku znaczeniach. W dawnej polszczyźnie warzyć znaczyło «przyrządzać, gotować gorące potrawy» (np. warzyć kaszę; zob. hasło w „Słowniku języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl/haslo/warzyć). Dziś jest to znaczenie przestarzałe, lecz jakaś jego część pozostała w języku odnoszącym się do produkcji środków spożywczych i technologią z tym związaną – warzyć w tym sensie znaczy «utrzymywać w stanie wrzenia na pewnym etapie procesu technologicznego», co znajduje odzwierciedlenie połączeniu warzyć sól «odparowywać solankę w celu otrzymania soli jadalnej» i w nazwie sól warzona (zwana też warzonką, która jest najlepszej jakości solą jadalną). Mamy też w polszczyźnie połączenie warzyć piwo o znaczeniu «produkować piwo przygotowując zacier, gotując i przerabiając sfermentowaną brzeczkę». Najczęściej w naszych czasach spotykamy się z nazwą sól warzona, a reklamy piwa przekonują nas, że napój ten był „długo warzony”, co ma sugerować, że jest doskonałej jakości.

Znaczenie 2015-10-26
Dzień dobry, mam wątpliwości, czy wyrazy dragon, muszkiet, janczar to archaizmy. Czy można to sprawdzić w jakimś słowniku? Będę wdzięczna za informację.
We współczesnej polszczyźnie wyrazy: dragon ‘w dawnym wojsku: żołnierz lekkiej jazdy, początkowo pełniący służbę pieszo i konno, potem tylko konno’, muszkiet ‘ręczna broń palna o gładkiej, długiej lufie dużego kalibru, nabijana od strony wylotu, używana przez piechotę w XVI–XVII w.’ oraz janczar ‘żołnierz dawnej regularnej, doborowej piechoty tureckiej, tworzonej początkowo z chrześcijańskich brańców zmuszonych do przyjęcia islamu i poddanych sułtana pochodzenia nietureckiego, później – z rodowitych Turków’ są nacechowane chronologicznie i należą do słownictwa biernego. To tzw. historyzmy lub archaizmy rzeczowe, czyli wyrazy, które określają realia rzeczowe epok minionych. W słownikach ogólnych języka polskiego opatrywane są zazwyczaj kwalifikatorem: historyzm (np. w „Uniwersalnym słowniku języka polskiego” pod. red. Stanisława Dubisza). Przykłady ich użycia w dawniejszych tekstach można znaleźć w udostępnionym na stronach Wydawnictwa PWN „Słowniku języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl. Słownictwo dawne gromadzą też publikacje, takie jak „Podręczny słownik dawnej polszczyzny” S. Reczka (Wrocław-Warszawa-Kraków 1968), „Mały słownik zaginionej polszczyzny” pod red. F. Wysockiej (Kraków 2003) czy „Słownik wyrazów zapomnianych, czyli słownictwo naszych lektur K. Holly i A. Żółtak ( Warszawa 2001).
Agnieszka Piela

Znaczenie 2015-10-25
Co znaczy wyraz stążnisty?
Taki wyraz w polszczyźnie nie jest odnotowany, ale domyślam się, że chodzi o podobną formę sążnisty. Można ją znaleźć w większości słowników języka polskiego, nawet tych małych. Np. jednotomowy „Słownik języka polskiego PWN” podaje definicję: «o tekście: bardzo długi». „Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza definiuje sążnisty jako «odznaczający się potężnymi rozmiarami, zwłaszcza bardzo długi, bardzo wysoki» i wskazuje, że jest to słowo książkowe, czyli że ma ograniczony zasięg, występuje w pisanej odmianie języka lub w starannych wypowiedziach mówionych, przeważnie należących do stylu publicystycznego lub literackiego, a zatem w potocznej polszczyźnie się z nim nie spotkamy. Wyraz jest rzadko, bo odnosi się do formy dziś już niewystępującej sążeń «dawna jednostka długości, używana do początków XX w., równa mniej więcej rozpiętości rozstawionych ramion; w Polsce sążeń równał się około 1,7 m». Dziś przymiotnik sążnisty bywa używany tylko w kontekstach związanych z pisaniem, USJP podaje przykłady sążnisty list, sążniste sprawozdanie, lecz w dawnej polszczyźnie mógł się odnosić także do innych przedmiotów wielkich rozmiarów (szczupaka, baryłki, zwierciadła, broni, rosłego człowieka i in.), co dokumentuje „Słownik języka polskiego PAN” pod red. W. Doroszewskiego (zob. http://doroszewski.pwn.pl/haslo/s%C4%85%C5%BCnisty/).

Znaczenie 2015-10-25
Zastanawiam się, czy fraza pamiętać o bezpieczeństwie jest poprawna. Czy można używać takiego stwierdzenia?

Bezpieczeństwo można komuś zapewnić, można też czuwać nad czyimś bezpieczeństwem i bezpieczeństwo utrzymywać (jako stan niezagrożenia politycznego) – to typowe połączenia odnotowywane w słownikach języka polskiego przy znaczeniu «stan niezagrożenia, spokoju, pewności». Czy o takim stanie można również pamiętać? Pewnie tak. Wydaje mi się jednak, że ten kto użył frazy pamiętać o bezpieczeństwie, miał na myśli bezpieczne zachowania, które do poczucia bezpieczeństwa prowadzą: bezpieczne w znaczeniu «niczym niezagrażające, chroniące przed niebezpieczeństwem». Cytowane w pytaniu sformułowanie stanowi pewien skrót myślowy, może potoczny, który jest wprawdzie zrozumiały dzięki skojarzeniom z pokrewną formą przymiotnikową bezpieczny, ale niekoniecznie poprawny i klarowny semantycznie. Lepiej byłoby powiedzieć mniej ogólnie: Zachowaj bezpieczny odstęp. Pamiętaj o bezpiecznej prędkości.

Znaczenie 2015-10-25
Jaka jest poprawna forma: ocena zachowania czy ocena z zachowania?
Każda z wymienionych form niesie ze sobą inny sens, choć różnią się tylko małym słówkiem, przyimkiem z. Ale – jak to przypomina tytuł książki będącej wywiadem rzeką z Janem Miodkiem, Andrzejem Markowskim i Jerzym Bralczykiem – wszystko zależy od przyimka. Ocena zachowania jest konstrukcją o znaczeniu ‘ocena czegoś’, czyli zachowania rozumianego jako «sposób bycia, sposób reagowania na coś; obejście, postępowanie» („Uniwersalny słownik języka polskiego” pod red. S. Dubisza), a ocena z zachowania to konstrukcja, którą odniesiemy do aspektów postępowania uczniów w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, które są oceniane w skali od wzorowego po naganne przez wychowawcę w specjalnej rubryce na świadectwie i na karcie w dzienniku klasowym.

Znaczenie 2015-10-24
Kilkanaście lat temu w jednej z reklam można było usłyszeć zdanie WASZ PROSZEK TEGO NIE POTRAFI. Czy rzeczywiście proszek do prania może coś potrafić, jeżeli nie jest żywą i myślącą istotą?
„Słownik syntaktyczno-generatywny czasowników polskich” pod red. Kazimierza Polańskiego (T. 3, Wrocław 1988) wskazuje, że czasownik potrafić powinien się łączyć z rzeczownikami oznaczającymi istoty żywe. Wśród przykładów zamieszczonych w artykule hasłowym znajdują się zarówno rzeczownika odnoszące się do ludzi, jak i do zwierząt. W „Uniwersalnym słowniku języka polskiego” pod red. S. Dubisza nie znajdujemy odniesień do istot żywych innych niż człowiek – zob. znaczenie «zdołać (być w stanie) zrobić coś, dokonać czegoś, umieć coś» z przykładami Ona potrafi świetnie gotować. Pokaż, co potrafisz. Nikt nie potrafił rozwiązać zadania. Lecz już w „Wielkim słowniku języka polskiego PAN” (www.wsjp.pl mamy wzmiankę, że czasownik ten w polszczyźnie może się odnosić również do maszyn w tym sensie, że urządzenie jest zaprojektowane do robienia czegoś, a więc „potrafi” coś robić. Autorzy słownika przytaczają przykłady z Narodowego Korpusu Języka Polskiego: Urządzenie potrafi zapamiętać dane 5 tys. stacji i posiada opcję budzika. Niewiele już zostało gramofonów, które potrafią odtworzyć taką płytę.
My, ludzie często uosabiamy przedmioty, antropomorfizujemy zjawiska przyrody, zwierzęta, przedmioty, pojęcia abstrakcyjne, zresztą mitologie i literatura, a zwłaszcza poezja, dowodzą, że robimy to albo po to, aby świat sobie tłumaczyć za pomocą bliskich kategorii pojęciowych (mitologia), albo aby świat odkrywać na nowo (poezja). Co jednak najważniejsze: ożywiamy różne przedmioty i pojęcia w naszym codziennym, potocznym języku, w którym aż roi się od metafor. To one pozwalają nam niejako oswoić trudniejsze zagadnienia związane z postrzeganiem, myśleniem, życiem, śmiercią. Nam coś chodzi po głowie, z myślami się bijemy, mówimy, że koń by się z czegoś uśmiał, że coś za nami chodzi, że ochota odchodzi, że żyjemy nadzieją, a śmierć przychodzi – to oczywiście tylko drobny wycinek związków frazeologicznych, w których człowiek tłumaczy czynności i zjawiska „nieosobowe” w kategoriach ludzkich (warta uwagi jest książka Marka Johnsona i George’a Lakoffa „Metafory w naszym życiu”). Nic dziwnego, że niektórych czasowników zaczęliśmy także używać w odniesieniu do maszyn, maszyny wszak obecnie „czytają” (bo mają czytniki), „czują” (bo mają czujniki), a więc także „potrafią”, bo za pomocą stosownych programów „nauczyliśmy” je czegoś. Tym bardziej więc w reklamie mogą się trafić użycia wyrazów niekoniecznie zgodne z pierwotnym i/lub słownikowym znaczeniem, bo reklama ma coś wykreować, stworzyć atrakcyjny obraz przedmiotu przeznaczonego do sprzedaży. Jak wielokrotnie obserwowaliśmy, reklamy nie zawsze są logiczne, bo kierują się raczej do emocji, mając wywołać u odbiorców pozytywne skojarzenia, pozytywne wartościowanie produktu. W taki oto sposób doszłam w tym wywodzie od „proszku, który potrafi” do „proszku inteligentnego”…

Znaczenie 2015-10-24
Czy wyrażenie referować do (w znaczeniu ‘odnosić się do’) jest poprawne?
Jest to wyraźne nałożenie znaczeń angielskiego refer ‘dotyczyć’, ‘nawiązywać’, ‘odsyłać’ na polski czasownik referować, który pożyczyliśmy z niem. referieren. Nasz czasownik referować znaczy ‘przedstawiać komuś jakąś sprawę, zdawać relację z czegoś, przedstawiać coś w postaci referatu’, por. Referować komuś treść obrad, przebieg zebrania; Referować czyjeś poglądy; Referować komuś wyniki rozmów, negocjacji. Jak na razie referować do nie mieści się w normie języka polskiego.

Znaczenie 2015-10-24
Jak wyjaśnić słowo zdrzadło?
Brak kontekstu uniemożliwia odpowiedź pewną. Podejrzewam, że chodzi tu o śląską nazwę lustra. Rzeczownik utworzony jest na bazie prasłowiańskiego czasownika *zьrěti ‘patrzeć’, tkwi on w wyrazach: ujrzeć, zajrzeć, przyjrzeć się, źrenica. Nazwa narzędzia powinna mieć postać źrzadło (przyrostek -dło jest typowy dla nazw narzędzi, por. szydło od szyć, mydło od myć). Skąd głoska -d- w środku? Jest to spółgłoska wstawna, rozbijająca grupę spółgłoskową źrz, podobnie jak w zdradzić, pochodnym od zradzić ‘źle radzić’ (rozbita grupa zr).


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14